Ocieplenie poddasza, tak proste, a tak skomplikowane jednocześnie. Rynek wręcz ugina się od firm zajmujących się właśnie ociepleniem, a nadal tak ciężko znaleźć kogoś, komu możemy naprawdę zaufać i powierzyć swój komfort i rachunki na najbliższe kilkanaście do kilkudziesięciu lat. Jednak opinii na wykonanie izolacji jest tak wiele, że można byłoby się w tym pogubić. Jak zdecydować, który rodzaj jest lepszy? Jak znaleźć rozwiązanie odpowiednie dla siebie i swojego domu?
Czym ocieplać poddasze?
Wełna mineralna, pianka poliuretanowa, styropian, celuloza, wata szklana, jeśli wymienić jedynie te najbardziej znane z izolacji cieplnych. Z nich wszystkich coraz większe uznanie wśród użytkowników i wykonawców zyskuje piana poliuretanowa PUR. Nadal jednak jej największą konkurentką pozostaje wełna. Powstaje zatem jedno istotne pytanie, ocieplenie pianą PUR czy wełną?
Różnic pomiędzy poszczególnymi rodzajami jest naprawdę sporo, ale jedną cechę mają zawsze wspólną. Mają służyć za ocieplenie zimą, latem zapobiegać nagrzewaniu. Brzmi prosto, owszem, ale nie jest najprostsze w wykonaniu. Od tego, na jaki rodzaj izolacji się zdecydujemy, będzie zależeć to, jak skuteczną izolację otrzymamy. Ma to szczególne znaczenie w przypadku domów o skomplikowanej konstrukcji dachu. Im więcej jego płaszczyzn, tym większa szansa na powstanie mostków termicznych poprzez niewystarczające zaizolowanie.
Wełna znana i wykorzystywana od dziesiątek lat zagościła w polskich domach przede wszystkim dzięki jej stosunkowo niskiej cenie. Między innymi z tego powodu można znaleźć na rynku jej przeróżnych dostawców, a co za tym idzie różne jej jakości i wykonanie. Te najlepsze trzymają jednak dość wysoką cenę, starając się utrzymać przy tym odpowiednią jakość.
Piana poliuretanowa, czy po prostu piana PUR, nowoczesna i innowacyjna metoda na ocieplenie poddasza idąca z duchem czasu. Wykonanie izolacji pianą może wyjść początkowo drożej, szczególnie zestawiając ją z najtańszą i najsłabszej jakości wełną, jednak w dłuższym rozliczeniu może okazać się korzystniejsza. Odpowiednia aplikacja i przede wszystkim jakość piany pozwala cieszyć się jej właściwościami termoizolacyjnymi przez lata.
Dlaczego zdecydować się na ocieplenie pianką PUR?
Przede wszystkim, piana PUR ma bardzo dobry współczynnik przewodzenia ciepła, czyli tzw. lambdę. Jego wartość pozwala ocenić poziom przewodzenia ciepła przez dany materiał. W przypadku piany PUR zamknięto-komórkowej wynosi od 0,025 W/mK, natomiast otwarto-komórkowej 0,036 – 0,039 W/mK.
Jak go rozumieć? Mówiąc najprościej, im niższy współczynnik, tym lepszy jest poziom izolacji. Dla porównania wartość przewodzenia ciepła w przypadku wełny szacuje się w przedziale 0,032 – 0,044 W/mK. Przy czym te z najniższym współczynnikiem, są oczywiście adekwatnie droższe. Widać więc wyraźnie, że oprócz wspomnianych wcześniej wielu zalet, jej wartości przewodzenia ciepła są tak wysokie, że stanowi naprawdę korzystne rozwiązanie termoizolacyjne.
Piana PUR – zalety z zastosowania
Piana PUR to rozwiązanie dla każdego domu. Zwróćmy uwagę choćby na kilka zalet, które posiada.
1. Redukcja kosztów ogrzewania, dzięki temu, że zapewnia ona brak mostków termicznych, przez które ucieka najwięcej ciepła. Dobrze wykonana aplikacja piany pozwala jej dotrzeć do każdego zakątka poddasza, niezależnie od poziomu jego skomplikowania. Nie ma spoiw, które umożliwiałyby ucieczkę nagrzanego powietrza. Brak mostków termicznych = mniejsze koszty ogrzewania. Przy dzisiejszych cenach energii cieplnej, naturalnie więc rośnie także zainteresowanie pianą PUR.
2. Szybkość wykonania. Czas aplikacji to kolejna zaleta z zastosowania pianki poliuretanowej. Dobra i rzetelna firma jest w stanie wykonać ocieplenie już nawet w ciągu jednego dnia. Każdy, komu czas remontu czy budowy domu niebezpiecznie się wydłuża, rozumie jak wielka jest to korzyść i jak ogromny krok do przodu w realizacji prac. Ile wynosi czas oczekiwania na wyschnięcie pianki? Samo wyschnięcie to około 10 do 20 minut. Jej utwardzenie natomiast uzależnione jest między innymi od grubości samej pianki, ale szacuje się 24 do 48 godzin. Błyskawiczny czas wykonania tak dobrej izolacji.
3. Brak uszkodzeń w transporcie. Wynika to między innymi z samej formy izolacji. W przeciwieństwie do wełny piana przygotowywana jest na miejscu i aplikowana przy pomocy odpowiedniego sprzętu. Nie ma więc szans na otrzymanie uszkodzonego produktu, jak to niekiedy bywa w przypadku innych izolacji. Każdy uszkodzony produkt w pewnym, choćby nawet niewielkim, stopniu traci swoje właściwości, a często również gwarancję, o ile taką posiada.
4. Piana PUR nie jest lubiana przez szkodniki, co pozwala cieszyć się jej pełnymi właściwościami izolacyjnymi. Inaczej wygląda to w wypadku wełny, w której niestety gryzonie goszczą znacznie chętniej, niszcząc ją i tworząc kolejne mostki termiczne, przez które ucieka nam nagromadzone ciepłe powietrze.
5. Nie jest podatna na wchłanianie wody, a tym samym nie traci w takim wypadku swoich wartości izolacyjnych. Jest to ogromna zaleta piany PUR w porównaniu z wełną, która z kolei potrafi taką wilgoć zaabsorbować i zmniejszyć tym samym swoją wartość przewodności cieplnej. A jeśli o wodzie mowa, to powstaje także szansa na pojawienie się wilgoci i pleśni. Problemu, który długo ignorowany prowadzi do poważnych problemów konstrukcyjnych dachu, a nawet do problemów zdrowotnych. Łatwiej zapobiegać niż naprawiać.
6. Podobnie jak wełna, otwarto-komórkowa piana PUR ma właściwości paroprzepuszczalne, czyli umożliwia dyfuzję pary wodnej. Co to oznacza w praktyce? Mówiąc wprost, pozwala przepuszczać parę wodną, czyli umożliwia jej odprowadzenie. Jednak stawia przy tym większy opór niż wełna. Większy opór nie oznacza oczywiście całkowitej blokady, a jedynie spowolnienie przenikania, co przy wystarczającej grubości zastosowanej izolacji, może wykluczyć powstanie punktu rosy.
7. Natryskowa forma ocieplenia przy pomocy pianki poliuretanowej jest uznawana za najlżejszą na rynku. Dlaczego ma to istotne znaczenia? Nie obciąża znacznie konstrukcji dachu, co pozwala na zastosowanie jej nawet w przypadku domów, które mają już parę dziesięcioleci na koncie.
Wełna i piana PUR – różnice i podobieństwa
Piana PUR podobnie jak wełna ma bardzo wysokie wartości izolacyjne, w niejednym wypadku wręcz konkurencyjne. Obie stosowane są również w nowoczesnym budownictwie i cenione przez wielu wykonawców. To, co wyróżnia piankę to przede wszystkim możliwość aplikacji w sposób, który zapobiegnie powstawaniu jakichkolwiek łączeń, a tym samym mostków termicznych. Wełna natomiast doceniana jest za sporą skuteczność izolacji akustycznej i wysokie parametry odporności na ogień. Pianka owa uznawana jest za najlżejszą izolację na rynku budowlanym i w przeciwieństwie do wełny, nie obciąża znacząco konstrukcji dachu. Wełnę można z gorszym lub lepszym skutkiem położyć samodzielnie, natomiast do aplikacji piany oprócz odpowiedniego sprzętu jest potrzebna także duża wiedza i wprawa, aby dotrzeć w każdy zakątek. Piana PUR nie nasiąka wodą i nie traci przy tym swoich właściwości izolacyjnych, czego nie można zawsze powiedzieć o zastosowanej wełnie.
Przy tak wielu możliwościach i opiniach łatwo jest się pogubić. Czy wybrać nowoczesne, innowacyjne sposoby izolacji, czy raczej tradycyjne? Co sprawdzi się w moim indywidualnym wypadku? Najlepszym sposobem, aby zebrać wystarczającą ilość informacji, jest skorzystanie z wiedzy doświadczonych wykonawców, np. podczas bezpłatnych konsultacji. Oczywiście, każdy będzie chwalił swoje, ale przygotowanie kilku istotnych w naszym wypadku pytań, pomoże wysondować, który rodzaj ocieplenia wybrać. Przecież w ostatecznym rozrachunku, to właśnie my będziemy mieszkać w tym domu.